
Wpis rocznicowy: 13.01 to dla naszej rodziny ważna data. Tego dnia obchodzimy urodziny naszego pierwszego dziecka. Teresa dziś miałaby dziś 13 lat. Od tego wszystko się zaczęło 🙂 Opisywałam już tę historię – to są właśnie korzenie i źródła Autyzmu po ludzku.
A w tym roku przygotowując się do spotkania z poetką Joanną Omylak, które odbędzie się 27.01.2025 – szczegóły tutaj, przypomniałam sobie mój wiersz, a właściwie przypomniała mi go Marta Dobrzyńska, za co serdecznie dziękuję. Pomyślałam, że może to jest dobra okazja, aby do niego wrócić.
Mój wiersz to spontanicznie napisane haiku. Inspiracją do jego napisania było spotkanie z Niną Dzierżawską, pasjonatką tego gatunku poezji. Haiku to krótki wiersz w ściśle określonej formie i zasadach pochodzący z Japonii. Sztuka i kultura tego kraju inspiruje wiele osób. Ja nie jestem ani wielką jej fanką, ani specjalną znawczynią. Podoba mi się minimalizm i prostota. Lubię japońskie grafiki. Jako dziecko śmiałam się oglądając japońskie kreskówki. Dziś z tych samych filmów śmieją się moje dzieci. Wiersz powstał pod wpływem chwili i silnych emocji towarzyszących mi w tamtym okresie życia.
Pisanie haiku jest jak robienie zdjęcia, to uchwycenie momentu, zapis chwili. Dlatego unika się używania czasowników. Haiku składa się z 17 sylab podzielonych na trzy części znaczeniowe po 5, 7 i 5 sylab. Oryginalne haiku pisane po japońsku składa się z jednej ciągłej linijki, a podział na trzy wersy stosuje się tylko w transliteracji tekstu japońskiego oraz w utworach w językach innych niż japoński. Ponadto poeci piszący w innych językach, ze względu na ich odmienną budowę, często nie stosują japońskiego metrum, zachowując jednak ducha tej sztuki.
Moje haiku
Kilka słów poniżej, to zapis mojej walki z nawałem po porodzie. Mleko musiałam odciągnąć i wylać, ponieważ banki mleka nie były wtedy popularne i po prostu nikt go nie chciał, a urodzone dziecko nie wróciło z nami do domu ze szpitala. Została pustka, próżnia i kapiące mleko… (cała historia opisana jest tutaj- Jak hospicjum zmieniło moje życie.)
Żółte krople mleka
W umywalce
Nikomu niepotrzebne.
To jest jednak historia z happy endem. Kolejne dzieci wypiły swoje porcje mleka. Każde z nich karmiłam 1.5 roku piersią. Teresa została w naszej pamięci i stała się cichą patronką naszej rodziny i tego projektu. To doświadczenie zmieniło moje życie, a teraz zmienia świat kolejnych osób.
Przykłady mistrzów haiku
Poniżej wiersze napisane przez Matsuo Basho (1644-1694), twórcy gatunku haiku, w wiernym tłumaczeniu treści, ale nie ilości sylab, co jest trudne ze względu na różnice językowe.
W porannej rosie
Brudny, lecz świeży,
Ubłocony melon.
W sklepie rybnym
Dziąsła solonych leszczy morskich
Są zimne.
Ze wszystkich stron
Lecą płatki wiśni,
Wiatrem gnane do jeziora Nio.
Przemawiać do irysów:
To także jedna z przyjemności
Wędrowania.
Zimowy dzień;
Na grzbiecie mego konia
Zasiadł marznący cień.
Pozostając w poetyckim nastroju zapraszam na poetyckie spotkanie. O wierszach i życiu rozmawiać będą dwie mamy autystycznych chłopców, absolwentki Politechniki Krakowskiej i Warszawskiej 🙂