„Autyzm bez lęku” – moja recenzja

Książka „Autyzm bez lęku. Rozmowy mamy i psycholożki o diagnozie, terapii i codziennych wyzwaniach„- to rozmowa Anny Pawlaczyk i dr Magdaleny Markowskiej wydana w Wydawnictwie Panda, filii Wydawnictwa Cyranka. Miała swoją premierę 20.11.2025. Książkę otrzymałam od wydawnictwa.

Autorki

dr Magdalena Markowska – psycholożka dzieci i młodzieży, badaczka i wykładowczyni akademicka. Zajmuje się badaniami transdyscyplinarnymi z pogranicza psychologii, pedagogiki i nowych technologii szczególnie w zakresie diagnostyki dotyczącej zaburzeń ze spektrum autyzmu. Certyfikowana diagnostka ADOS-2 oraz Stanford-Binet 5. Prowadzi konsultacje dla rodziców dzieci w spektrum.

Anna Pawlaczyk – wiceprezeska Fundacji Jesteśmy Ważni, redaktor naczelna i inicjatorka Magazynu Jesteśmy Ważni, blogerka, copywriterka, marketingowiec. Prywatnie mama chłopca w spektrum autyzmu.

Jaka jest książka i co zawiera?

Książka ma formę dialogu. Dzięki czemu czyta się ją szybko i z zainteresowaniem. Jak piszą autorki we wstępie zależało im na tym, aby poprzez rozmowę oswoić temat autyzmu – nie przez definicje, tabele, teorię, ale właśnie rozmowę, czyli wymianę myśli i poglądów. Dzięki wybranej formie publikacja jest ciekawa i dostępna także dla mniej zorientowanych w temacie czytelników.

Wiele rozdziałów tej książki jest cennym źródłem wiedzy dla rodzica po diagnozie albo tuż przed. Autorki poruszają wiele ważnych tematów i nie uciekają od zagadnień kontrowersyjnych i trudnych takich jak: trudne zachowania, nietrafione diagnozy, niesprawdzone informacje na temat autyzmu i nieprzebadane terapie, a także tego jak może wyglądać przyszłość dzieci w spektrum autyzmu.

Szczególnie wartościowe są porady na temat sposobów weryfikowania informacji, szczególnie tych znalezionych w internecie.

Rodziców przed diagnozą na pewno zainteresują informacje na temat znaczenia wczesnej diagnozy, oraz pierwszych objawów spektrum autyzmu. Autorki poruszają także temat rzetelnej diagnozy. Opisują jak powinien wyglądać proces diagnostyczny i jak się do niego przygotować. Dużo miejsca poświęcają klasyfikacjom medycznym oraz wynikającemu z nich językowi, którym opisujemy spektrum autyzmu.

Jeden z rozdziałów poświęcony jest komunikacji z dzieckiem. Wyczerpująco omówiono ten kluczowy obszar rozwoju dzieci w spektrum autyzmu. Autorki podkreślają, że mowa to nie jest to samo co komunikacja. Poruszają także temat komunikacji alternatywnej. Podają również praktyczne sposoby na rozwijanie porozumienia z dzieckiem.

Kolejny rozdział książki poświęcony został trudnościom sensorycznym i sposobom ich regulowania oraz budowania samoświadomości dziecka w tym temacie.

Ważnym tematem jest również współpraca rodzica z nauczycielami i terapeutami. Autorki wyjaśniają na czym ona polega i co zrobić by była owocna. Z tego rozdziału wiele praktycznych wskazówek mogą wynieść także specjaliści oraz studenci.

Czego mi zabrakło?

W rozdziale na temat metod terapii autorki piszą o tym, że rodzic powinien dostać „szwedzki stół terapii” zamiast gotowego talerza (str. 154), z czym absolutnie się zgadzam. Moim zdaniem jednak w książce nie do końca się to udało. Wśród wymienionych i polecanych metod terapeutycznych znajdują się bowiem jedynie tzw. terapie ustanowione. Inne podejścia, nurty i metody nie zostały wymienione.

Opisana w książce jako podstawowa metoda behawioralna choć najstarsza i dokładnie przebadana, oraz często stosowana, jest przecież jedną z wielu metod, jakie ma do wyboru rodzic dziecka w spektrum. Chcąc dokonać w pełni świadomego wyboru, rodzic powinien zapoznać się z innymi metodami, np. niedyrektywnymi, nurtem relacyjnym czy tzw. metodami środka, które znajdują się pomiędzy metodami behawioralnymi, a relacyjnymi. Te metody łączą w sobie behawioralną strukturę z relacyjnym stylem pracy. Należą także tak, jak metody behawioralne, do evidence-based practices, czyli metod terapeutycznych opartych na dowodach naukowych.

Po lekturze książki rodzice nie mają pełnego obrazu sytuacji i ich możliwość wyboru została ograniczona. Poza tym w książce nie przedstawiono wyników badań długofalowych skutków stosowania terapii behawioralnej, a warto, żeby rodzice mieli pełną świadomość, na co się decydują w pracy z konkretną metodą.

Mam nadzieję, że w następnej edycji tej interesującej publikacji zostaną omówione również inne metody.

Dla kogo jest ta książka?

Książka została napisana jako przewodnik dla rodziców po diagnozie w kierunku spektrum autyzmu i zawiera wiele cennych treści, przydatnych dla tej grupy odbiorców. Skorzystać z niej mogą także ci rodzice, którzy zastanawiają się czy taki proces rozpocząć. Z publikacji z pewnością mogą korzystać także studenci oraz osoby, w których otoczeniu znajduje się dziecko w spektrum (krewni znajomi rodzina). Dzięki lekturze mogą zyskać pełniejszy obraz tego z czym mierzą się rodzice po uzyskaniu diagnozy spektrum autyzmu przez ich dziecko.

Sprawdź także